czwartek, 8 maja 2014

Wardruna



Muzyka.
Nieodłączny element naszego życia.
Zawsze towarzyszy nam jakaś muzyka, nawet kiedy niczego nie słuchamy. Może to być szum drzew i liści na wietrze, śpiew ptaków, odgłosy owadów w ciepły letni dzień, zimowa cisza padającego śniegu i zawodzenie wiatru, stłumione odgłosy zbliżającej się burzy i w końcu muzyka deszczu.


Wardruna

Moja przygoda z Wardruną zaczęła się od utworu Solringen. Od razu się w nim zakochałem. Następny był Jara. Oba są moimi ulubionymi aż do teraz. Kiedy zamykałem oczy słuchając Solringen czułem się jakbym podczas normalnego spaceru po okolicznym lesie, w ciepły, acz pochmurny letni dzień, trafił do serca lasu. Jednak to serce lasu jest oddalone w czasie o tysiące lat. I w tym oto sercu lasu trafił na zgromadzenie podczas odprawiania rytuałów.

Jara również przeniosła mnie do lasu, jednak dużo starszego; do pierwotnej puszczy, w której żyją mity, a czasami na skraj lasu, w cieniu drzew, wychodzą kobiety w drewnianych maskach. Podróżując w głąb lasu podróżuję w podświadomość tysięcy ludzi, przez Czas, przez różne epoki.

Wardruna jest właśnie zespołem, który przeniesie Cię do innego świata. Ich muzyka przesiąknięta jest magią i szamanizmem. Jest to jednak mroczna magia, zbyt długo zapomniana, lecz powracająca do naszego świata dzięki Wardrunie. Ich utwory przeniosą Cię do mrocznego letniego lasu we mgle; na lodowe pustkowie, krainy wiecznej zimy; do najstarszego lasu, puszczy, w której spotkasz mity, a oprowadzać Cię będą kobiety w drewnianych maskach; do miejsc, w których odprawiane są zapomniane rytuały.

Mówiąc krótko: te utwory zabiorą Cię do innego świata; mrocznego świata gdzie starzy bogowie i potwory kroczą między ludźmi, a rytuały są pamiętane i nadal mają swoją moc.


Informacje dodatkowe

Jak na razie Wardruna wydała dwie płyty: Gap Var Ginnunga i Yggdrasil. Z początku przesłuchałem wszystkie utwory z obu płyt i, jak wcześniej pisałem, zachwyciły mnie jedynie Solringen i Jara. Jednak później, stopniowo, zacząłem ponownie słuchać pozostałe utwory. Od czasu usłyszenia Solringen minął prawie rok i z 23 utworów nie podobają mi się może dwa. Reszta jest absolutnie wspaniała i polecam je Wam wszystkim.

Oczywiście każdy czuje coś innego podczas słuchania muzyki. Ja chciałem opisać zespoły i ich muzykę oraz swoje odczucia, całkowicie subiektywne, mając jednak nadzieję, że ktoś czuje lub poczuje to samo.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz