Poniżej znajdują się informacje zdradzające przebieg i zakończenie
serialu oraz sag, czyli tzw. spoilery. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Serial Wikingowie realizuje
kanał HISTORY, jednak już od pierwszego odcinka pierwszego sezonu wiadomo, że
NIE jest to serial historyczny ani dokumentalny. Dlatego ogromnym
nieporozumieniem, moim zdaniem, jest realizacja tego serialu właśnie przez
kanał HISTORY. Lepszym czy też bardziej adekwatnym do treści byłby HBO lub
Netflix.
Twórcy serialu, tak to sobie przynajmniej wyobrażam, sprowadzili
ogromny KOCIOŁ, do którego wrzucali postacie i wydarzenia, które mieszczą się w
epoce wikingów (przyjmuje się, że epoka wikingów rozpoczęła się w 793, a
zakończyła w 1066 roku), a znalazły się tam m.in. atak na Lindisfarne, dwa
ataki na Paryż, ekspansja na Morzu Śródziemnym, atak Wielkiej Pogańskiej Armii,
oraz postacie t.j. Ragnar Lodbrok, Bjorn, Lagertha, Rollo, Ubbe, Hvitserk,
Sigurd, Ivar, Aslaug, Harald Pięknowłosy. Mówiąc prościej i wulgarniej,
wpierdolili i pomieszali postacie i wydarzenia z całej epoki wikingów.
Okay, w porządku, można pokazać mniej-więcej czego wikingowie
dokonali, ale nie kiedy serial skupia się na jednej postaci i jego najbliższej
rodzinie, czyli na wpół legendarnej postaci Ragnara Lodbroka.
Dostępnymi źródłami historycznymi dotyczącymi epoki wikingów są sagi i
kroniki, jednak twórcy serialu chcieli opowiedzieć historię wikingów na swój
sposób, robiąc z tego bardziej historię alternatywną czy nawet fantastykę.
Zaczęło się od ataku na Lindisfarne w 793, gdzie Ragnar i Rollo mogli
mieć około 20stki. Następnie, w 845 roku, zaatakowali Paryż i wg. serialu
mieliby około 70tki. Drugi atak na Paryż datowany jest na 885 rok, więc po
śmierci Ragnara, dlatego idźmy dalej. Wielka Pogańska Armia zaatakowała w 865,
więc Ragnar zginął albo wcześniej w 865, albo w 864. W chwili śmierci, w
serialu, miałby około 90tki. Natomiast Rollo otrzymał tytuł diuka w roku 911,
więc w serialu ma… 118 lat. Kurwa, gratuluję. Wiedziałem, że będzie grubo, ale
po tych obliczeniach aż mi cycki opadły.
Trochę faktów:
1. Atak
na Lindisfarne miał miejsce w 793 roku i odbił się echem w ówczesnym świecie.
2.
Nie ma dowodów na to, że Rollo i Ragnar byli
spokrewnieni, a biorąc pod uwagę oś czasu, możliwe że nigdy się nawet nie
spotkali.
3.
Zakłada się, że właśnie Ragnar Lodbrok dowodził
atakiem na Paryż w 845 roku.
4.
Nie ma powiązania między Haraldem Pięknowłosym i
Ragnarem.
5.
Harald Pięknowłosy zjednoczył Norwegię w 872
roku.
6.
Legendarna Kraka/Aslaug/Randalin nie była taką
cipą jak w serialu i dowodziła konnicą u boku swoich synów podczas bitew.
7.
Lagertha nie zabiła Aslaug.
8.
W zależności od źródeł, Ragnar miał trzy lub
więcej żon. Saxo Gramatyk w Kronice Danii
wspomina Ladgerd (Lagerthę) jako pierwszą żonę, z którą Ragnar miał dwie córki,
których imiona zostały zapomniane, oraz syna Fridlejfa. Drugą żona była Thora,
z którą miał dwóch synów, Radbarda i Dunvata. Saxo nie pisze tego wprawdzie
wprost, ale można założyć, że trzecią żoną była Aslaug, z którą miał synów już
wspomnianych przez Saxo, czyli Sivarda, Bjorna, Agnara i Ivara. Ostatnim synem,
którego wymienia Saxo, jednak bez podania imienia matki, jest Ubbe. W The Saga
of Ragnar Lodbrok and his sons pierwszą żoną była Thora, z którą Ragnar
miał dwóch synów, Agnara i Eireka. Drugą była Kraka/Aslaug/Randalin, z którą
miał pięciu synów, Ivara, Bjorna, Hvitserka, Rognvalda i Sigurda. List of Swedish Kings nie wspomina
pierwszej żony Ragnara z imienia, jednak biorąc pod uwagę, że ich synowie to
Eric i Agner, była to prawdopodobnie Thora. Drugą żoną była Aslaug, z którą
Ragnar miał pięciu synów, Ivara, Witserca, Biorna, Raugnvalda i Sigvarda. Tale
of Ragnar’s Sons podaje pierwszą żonę Thorą, z którą miał dwóch synów, Eirika i
Agnara, oraz drugą żonę Aslaug/Randalin, z którą miał czterech synów, Ivara,
Bjorna, Hvitserka i Sigurda.
9.
Ivar nie był pojebaną psychopatyczną kaleką, która
tylko drze mordę. Był spokojny i sprytny.
10. Ivar
nie zabił swojego brata Sigurda.
Skupiając się jedynie na sezonie 4B, nie potrafię przeboleć tego, co
twórcy zrobili. Mieli dobre źródła, które wystarczyło jedynie zrealizować w
formie serialu.
Ragnar
DLACZEGO Ragnar w serialu CHCE umrzeć i stać się typowym,
chrześcijańskim męczennikiem? Cały sezon chodzi w szmatach zamiast stroju,
godzi się ze swoją byłą żoną, byłym przyjacielem, a nawet próbuje powiesić się
na drzewie.
Nie mając żadnej innej opcji, wyrusza z garstką wojowników i swoim
synem, Ivarem, do Anglii; cały czas wiedząc, że płynie tam, żeby go zabili.
Wielokrotnie w sezonie 4B pokazano Ragnara jako kogoś, kto wie co się stanie.
Tzn. „nie chcę już żyć, ale popłynę do Anglii gdzie mnie zabiją, a moi synowie
mnie pomszczą i będą sławniejsi ode mnie”. Na bogów, to tak bardzo raziło w
oczy…
Jeszcze ten ateizm. Ragnar, jeden z najsławniejszych wikingów w
historii… ateistą. I męczennikiem. Litości…
Wg. źródeł Ragnar popłynął do Anglii z pięcioma setkami wojowników –
których łodzie NIE rozbiły się i których NIE zabił własnoręcznie – z tego
samego powodu co zawsze, czyli „na wiking”. Tam niestety bitwa poszła nie po
jego myśli, został schwytany przez króla Aelle i wrzucony do dołu z wężami,
gdzie miał powiedzieć legendarne słowa:
„Gdybyż prosięta wiedziały,
Co cierpieć knur musi,
Do chlewu by pospieszyły,
By uwolnić go z katuszy.”
(Saxo Gramatyk,
tłumaczenie Jan Wołucki)
Wielka Pogańska Armia
i zemsta synów Ragnara
Tutaj zaczyna się robić ciekawie, bowiem Aelle wysłał posłańców do
synów Ragnara, by powiadomić ich o jego śmierci, nakazując przy tym patrzeć na
ich reakcje. Saxo pisze, że Ivar zachował kamienną, wręcz wesołą twarz; Sivard
wbił sobie włócznię w stopę; natomiast Bjorn ścisnął kości tak mocno, że
trysnęła krew. Dalej Saxo pisze:
„Gdy Aella dowiedział się o tym, zrozumiał,
że ten z tych trzech braci, który nie okazał publicznie żadnej synowskiej
miłości, śmierć ojca zniósł z największą mocą ducha, i dlatego powinien on
najbardziej uważać na mężność Ivara.”
Podobnie wygląda to w The Saga
of Ragnar Lodbrok and his Sons, gdzie Ragnar nie miał po prostu
wystarczających sił do wygrania z Aellą, jednak „gdziekolwiek poszedł, wrogowie padali przed nim”. W końcu jednak
został schwytany i król Aella starał się wydobyć z niego jego imię, Ragnar
jednak milczał. Został nawet wrzucony do dołu z wężami, które go nie kąsały.
Wtedy Aella kazał go rozebrać – ponieważ jego ubranie było magiczne – i wtedy
węże dobrały się do Ragnara i powiedział swoją znaną kwestię. W tamtym momencie
Aella wiedział już, że to Ragnar i że popełnił wielki błąd zabijając go. Wysłał
posłańców do synów, którzy siedzieli przy grze. Ivar, podobnie jak u Saxo,
niewzruszenie słuchał wiadomości o śmierci swojego ojca; Bjorn chwycił włócznię
tak mocno, że zostawił na drewnie odciski palców; Hvitserk ścisnął pionek do
gry tak mocno, że trysnęła krew; a Sigurd chwycił ostrze noża tak mocno, że
przebił się do kości.
W obu źródłach Ivar udaje się następnie do Aelli w celu odebrania
rekompensaty za śmierć ojca oraz w celu zawarcia sojuszu z królem. Jego bracia
natomiast nie chcą o tym słyszeć i wracają do domu. Ivar prosi również króla o
kawałek ziemi takiej wielkości, że zmieściłaby się na niej skóra wołu. Aella sądził,
że podarowując tak mały skrawek ziemi, Ivar w żaden sposób nie mógłby mu
zagrozić. Ivar jednak znalazł skórę starego byka, kazał ją wygładzić i
rozciągnąć trzy razy, następnie pociąć tak cienko jak to tylko możliwe, a na
koniec kazał oddzielić część z włosiem od części mięsnej. Wg. źródeł na tym
skrawku terenu Ivar założył osadę, która później stała się Londynem lub Yorkiem
(a tak naprawdę nie stała się żadnym z tych miast). Rządził zatem Ivar razem z
Aellą, pomagał mu i zaprzyjaźniał się z wszystkimi mieszkańcami, wysoko i nisko
postawionymi.
Po jakimś czasie wysłał Ivar wiadomość do swych braci, aby wysłali mu
tyle złota i srebra, ile są w stanie. Z pomocą tego bogactwa Ivar przekupił
najważniejszych ludzi w królestwie, a kiedy już mu się to udało, posłał
wiadomość do braci, aby jak najszybciej zebrali armię i przybyli do Anglii.
Wojska Aelli zostały pokonane, a on sam wzięty do niewoli. Ivar wtedy
rzekł:
„Radzę (moi bracia), żebyśmy pamiętali jaką
śmierć zapewnił (Aella) naszemu ojcu. Teraz najbardziej doświadczony rzeźbiarz
wykroi orła na jego (Aelli) plecach tak ostrożnie, jak to możliwe, a orzeł ten
zabarwi się na czerwono jego krwią.”
Ivar był przede wszystkim sprytny i opanowany, nie dawał się ponieść
emocjom i TO była jego siła. Natomiast w serialu pokazali go jako szalonego
kalekę, który dodatkowo zabił (prawdopodobnie) Sigurda. Ogromna szkoda w jaki
sposób poprowadzili ten serial.
Uważam, że dwa ostatnie odcinki sezonu 4B, czyli 19 i 20, są
najbardziej treściwe. Pokazano przybycie armii do Anglii, bitwę z siłami
Wessexu i nietypową taktyka zaproponowaną przez Ivara. Chociaż raz wykorzystali
jego legendarny spryt. Podobała mi się również scena, w której sam Odyn
informuje synów Ragnara o śmierci ojca. Zupełnie inaczej niż w źródłach, ale
całkiem klimatycznie. Choć synowie prawie nie okazują emocji, bo Ubbe łamie
strzałę, Sigurd stoi jak kołek, Hvitserk stoi jak kołek, Bjorn prawie płacze, a
Ivar drze ryja i bije młotem. A mogło być tak ciekawie, gdyby twórcy sięgnęli
do źródeł…
Podsumowując, jestem szalenie rozczarowany tym serialem, w którym
jakichkolwiek faktów czy prawd historycznych (zakładając, że saga i kronika to
źródło historyczne) próżno szukać. Nadal będę oglądał Wikingów, ale będę traktował ten serial jako czysto rozrywkowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz